czwartek, 18 lutego 2021

Wilczy Gród - ilustracja do książki "Twierdza" Urszuli Sabak.


Ilustracja mojego autorstwa do książki "Twierdza" Urszuli Sabak.
Praca wykonana temperami i akwarelami na papierze akwarelowym formatu a2.

Obrazek przedstawia fragment z mapy krainy Myrkur z Królestwa. Ten fragment to Wilczy Gród.

A tu fragment książki mówiący o Wilczym Grodzie:

– Więc to jest Wilczy Gród… – Gorian stanął obok brata, który już od dłuższego czasu wpatrywał się w miasto na dole. Jedyne, co widzieli to ogromną pnącą się do góry kamienną ścianę. Niewątpliwie znaleźli się u progu miasta, którego mieszkańcy chcieli za wszelką cenę odciąć się od tego wszystkiego, co jest na zewnątrz. „Boją się Czarnego Lasu" – snuł domysły Gorian. Zerknął ukradkiem na Erharda. Stał nadal nieruchomo i wpatrywał się w mur, jakby umiał go przeniknąć i właśnie podsłuchuje kogoś, kto jest po drugiej stronie.
– Widzisz tam coś? – Gorian przerwał ciszę, która zaczynała go już drażnić.
– Widziałem. – Odparł sucho Erhard. – I zobaczyłbym więcej,  gdybyś mi nie przerwał – syknął i chcąc uniknąć dalszych dociekliwych pytań, zaczął schodzić w dół, ku murom Wilczego Grodu. (...)
– Ta rzeka płynie przez Wilczy Gród. Przepłyniemy nią  i przedostaniemy się przez kraty zamontowane w murach. Będzie ciężko, ale nie możemy wejść żadną z bram. Zanurz rękę w wodzie – powiedział rozkazująco do Goriana, który posłusznie podszedł do brzegu i kucnął.
– Coś z nią nie tak… – zdziwił się, gdy poczuł przeszywający go na wskroś dziwny dreszcz i słabe uszczypniecie.  Z ciekawości zanurzył też drugą rękę. Woda zaiskrzyła się wokół jego dłoni.
– Magia – odparł Erhard. – To co czujesz to zimno, przeraźliwe i lodowate, jak mawiają. Ponieważ płynie w nas  vastarska krew, my nie czujemy zimna, nie wiemy, co to znaczy  zamarznąć na śmierć. Gdybyś nie był Vastarem, dotknąwszy tej wody, zginąłbyś natychmiast.
– W takim razie ta magia nie ochroni Wilczego Grodu przed Vastarami – wzruszył ramionami Gorian, niby niedbale, ale w jego głosie dało się wyczuć obawę.
– Właśnie! – ożywił się nagle Erhard. – Na szczęście ci durni elfowie z Elsaari wymazali z pamięci mieszkańców Królestwa prawdę o naszym istnieniu. Chcieli zatuszować klątwę, ale nie przewidzieli przy tym, że inni nie będą wiedzieć, jak się przed nami obronić… – dodał z skrywaną satysfakcją.

#myrkur #krolestwo #wilczygròd #erhard #gorian #twierdza #elsaari #magia #vastarowie #elfy #fantastyka #ksiazka #literatura #powiesc 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz